napiszcie tu w jakie graliście lub gracie gry internetowe i jakie przeżycia z nich mieliście:D........
ja osobiście mailem dużo przygód z tymi grami:D:D
na początek były plemiona.pl, które mnie zajebi.....wciągnęły ale ze mnie jechali na 9 świecie przestałem grac...
później był chyba knightfight, który był trochę nudny;/....
ale później zacząłem znowu grac w plemiona.pl na 10 świecie i szlo mi aż za dobrze wiec można powiedzieć ze rządziłem w okolicy ja i moje plemię ale z braku czasu musiałem zakończyć grę i przekazać wioski plemieniu muszę sie pochwalić ze mailem ponad 250tys. pkt i w tym chyba 23 wioski:D:D
wiec tyle na temat gier internetowych:D:D
pozdro dla wszystkich:D

Więc, i z takimi też sie miało doczynienia...
Jeśli chodzi tylko o typowe gry przeglądarkowe, to TheCrims, StreetOfRace, PrisonBreak.
W te grałem, co najmniej 1 runde, a ogólnie to jeszcze zahaczyłem o knightfight, ale mi sie nie spodobało, i cos o statkach xD
Wrażenia były różne... TheCrims oczywiście, właściwie pierwsza gra tego typu w mojej karierze, to była kiedyś The Best:),
sama gra jak na takową była całkiem dobra, ale patrząc na późniejsze rankingi userów, sprowadzala się tylko do przyjemności grania a niejakims miejscu w statystykach xD
StreetOfRace, była kolejną przygoda, dość rozwinieta, ciekawa, ale nieszło w nią pograć dłużej jak 1-2 sezony, bo wszystko stawało sie tam rutyną...
PrisonBreak, oprócz rozbudowania, i grywalności, miala wady, np. ilość graczy xD ale już sama w sobie nie podchodziła tak jak powyższe:/
No więc zapraszam resztę do podzielenia się swoimi doświadczeniami... Bo moje przygody w tym zakresie się kończa.. pozdro :)

Oj ja też miałem niejedną przygodę z tymi "grami" online.
Swoją drogą to one wszystkie są siebie warte i moim zdaniem nawet nie zasługują na określenie gra. :P
Ale mniejsza z tym.
Więc tą przygodę zacząłem z Ogame-m. Potem chyba była Vendetta, Bitefight, The Crims :D, Street of Race, Kingfight czy jakoś tak xD, jeszcze chyba Imperia online no i to by było chyba na tyle.
Ale w te gry grałem jak pierwszy raz zetknąłem się z internetem i nie wiedziałem co dobre. :P
Potem na szczęście chyba dzięki ingerencji boskiej przestałem w te wszystkie czasopochłaniacze grać.
Teraz już nigdy w coś podobnego nie zagram.

Ja tez mialem stycznosc z tego typu grami przeglądarkowymi.

A wiec najpierw byl ogame gralem w to chyba z 3 razy a teraz juz jade 4.Za 1 razem cos mi nie pyklo , za 2 tez cos nie pyklo , za 3 pyklo ale nie zrobilem filsave(czy jak to sie pisze) i  mnie rozwalili , i teraz gram w to na nowo.

Gralem w Street of Race ale jakos nie wciagnela mnie:P
Gram tez w Ikariam , a takze w Plemiona (ta gre polecam)

I to na tylo:P